15 maja 2019
Zmiana umowy spółki komandytowej a zastosowanie art. 210 § 1 ksh. (sp. z o.o. jako komplementariusz)
W obrocie stosunkowo często spotkać można spółki komandytowe, których wspólnikiem jest spółka z o.o. W sytuacji, gdy członkiem zarządu spółki z o.o. jest inny wspólnik takiej spółki komandytowej pojawić się mogą wątpliwości co do sposobu reprezentacji spółki z o.o. przy czynnościach związanych z funkcjonowaniem spółki, w tym w szczególności ze zmianą umowy spółki komandytowej.
Charakter zmiany umowy spółki
Zgodnie z art. 210 § 1 ksh. w umowie między spółką a członkiem zarządu oraz w sporze z nim spółkę reprezentuje nie zarząd a rada nadzorcza lub pełnomocnik powołany uchwałą zgromadzenia wspólników.
W dotychczasowej praktyce sądów rejestrowych pojęcie „umowy między spółką a członkiem zarządu” było różnie interpretowane. Jedno z orzeczeń sądu rejestrowego, a konkretnie Sądu Rejonowego dla Łodzi - Śródmieścia w Łodzi, zawierające właśnie wykładnię tego pojęcia stało się ostatnio podstawą do zajęcia w tej sprawie stanowiska przez Sąd Najwyższy.
W omawianym orzeczeniu sądu rejestrowego, sąd odmówił wpisania do rejestru przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego zmiany umowy spółki komandytowej dokonanej w formie aktu notarialnego, przy której komandytariusz reprezentował samego siebie oraz pozostałych komandytariuszy (jako pełnomocnik) zaś komplementariusza (spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością, w której zarządzie zasiadał komandytariusz) reprezentował pełnomocnik wybrany przez zgromadzenie wspólników w trybie art. 210 § 1 ksh. Sąd rejestrowy odmawiając wpisu ustalił, że dokonana w ten sposób zmiana umowy spółki komandytowej jest nieważna z powodu niewłaściwej reprezentacji komplementariusza podczas tej czynności. Sąd rejestrowy w uzasadnieniu wskazał, że umowa zawiązania spółki komandytowej ma charakter obligacyjny do czasu wpisu spółki do Krajowego Rejestru Sądowego, natomiast z chwilą wpisu tej spółki do rejestru następuje skutek prawny powstania podmiotu - spółki - i spółka ta przyjmuje byt organizacyjno-prawny odrębny od innych podmiotów, a jej ustrój i działanie określa umowa spółki oraz przepisy ksh. dotyczące spółki komandytowej. Jak wynika z dalszych rozważań sądu rejestrowego, zmiany umowy spółki następują nie na podstawie umowy (tudzież aneksu do umowy spółki) a na podstawie uchwał podejmowanych przez wspólników w stosunku do spółki. Brak jest zatem, zdaniem sądu rejestrowego, podstaw do stosowania w tej sytuacji art. 210 § 1 ksh. Zdaniem sądu rejestrowego w przypadku komplementariusza (czyli spółki z ograniczoną odpowiedzialnością) oświadczenie o zmianie umowy spółki powinna więc złożyć osoba wchodząca w skład zarządu, zgodnie z przyjętą zasadą reprezentacji lub pełnomocnik, ale ustanowiony przez zarząd spółki.
Rozpoznając apelację od postanowienia sądu rejestrowego, Sąd Okręgowy w Łodzi uznał, że w tej sprawie występuje zagadnienie prawne budzące poważne wątpliwości, które przedstawił Sądowi Najwyższemu w pytaniu: czy dla zmiany umowy spółki komandytowej, w której komplementariuszem jest spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, zaś jednym z komandytariuszy członek zarządu tej spółki, prawidłowe jest reprezentowanie komplementariusza przez radę nadzorczą lub pełnomocnika powołanego w trybie art. 210 § 1 ksh. czy też przez zarząd spółki?
Stanowisko Sądu Najwyższego
Rozpatrując zagadnienie przedstawione przez Sąd Okręgowy w Łodzi, Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 7 września 2018 roku (sygn. akt III CZP 42/18) jednoznacznie potwierdził, że jeżeli członek zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością jest wraz z tą spółką wspólnikiem spółki komandytowej, do wyrażenia przez spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością zgody na zmianę umowy spółki ma zastosowanie art. 210 § 1 ksh.
Sąd Najwyższy w swoim uzasadnieniu słusznie zauważył, że zgodne oświadczenia woli wspólników wymagane dla zmiany umowy spółki osobowej składają się na jedną czynność prawną - umowę między wspólnikami w przedmiocie zmiany dotychczasowych postanowień umowy spółki. Jak wynika z uzasadnienia, jednomyślna uchwała wspólników może stanowić umowę zmieniającą. W istocie uchwała ta także zawiera oświadczenia woli wszystkich wspólników.
Dokonując wykładni pojęcia „umowy między spółką a członkiem zarządu”, Sąd Najwyższy wskazał, że pojęcie to oznacza (…) wszystkie czynności prawne związane z taką umową, a także wszystkie akty wiedzy powiązane merytorycznie z taką umową, tj. zawarcie tej umowy, jej zmianę, odstąpienie od niej przez spółkę, wypowiedzenie jej przez spółkę, członka zarządu czy inną stronę, rozwiązanie jej za porozumieniem stron, uchylenie się od złożonego pod wpływem błędu oświadczenia woli, zgłoszenie wady, potrącenie, zgłoszenie zarzutu przedawnienia, uznanie roszczeń, zawarcie ugody itd. Odmienna interpretacja, zawężająca szczególne zasady reprezentacji spółki wynikające z art. 210 § 1 ksh. do przypadku, gdy spółka zawiera umowę z członkiem zarządu, byłaby zasadna, gdyby przepis ten stanowił „przy zawarciu umowy". Ale także wtedy zastosowanie tak sformułowanego przepisu (obejmowałoby nie tylko zawarcie umowy) ale także jej zmianę (umowa zmieniająca), czy rozwiązanie za porozumieniem stron (umowa rozwiązująca).
Ocena
Naszym zdaniem uchwałę Sądu Najwyższego należy ocenić pozytywnie, albowiem odpowiada ona potrzebom praktyki i pewności obrotu. W uchwale oraz jej uzasadnieniu wskazany został właściwy sposób reprezentacji spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, wpływający na ważność zmian umów komandytowych, których ta sp. z o.o. jest wspólnikiem. Jest to istotna uchwała, albowiem dotyczy często występującej w obrocie struktury spółki z o.o. jako komplementariusza, której jednym z celów jest umożliwienie ograniczenia odpowiedzialności osób fizycznych, będących jej członkami zarządu, a jednocześnie komandytariuszami sp.k.
Uchwała nie ma charakteru wiążącego i w poszczególnych przypadkach referendarze sądowi lub sędziowie mogą przyjmować stanowisko sprzeczne z poglądem składu orzekającego Sądu Najwyższego. Niemniej jednak Sąd Najwyższy potwierdził przeważającą w praktyce i doktrynie prawa interpretację w zakresie wyłączenia reprezentacji zarządu spółki z o.o. i jej reprezentowania przez radę nadzorczą lub pełnomocnika powołanego uchwałą zgromadzenia wspólników, co zwiększa bezpieczeństwo prawne stron stosujących ten tryb zmiany umowy spółki, a jednocześnie wskazuje na istotne ryzyko prawne spółek i notariuszy, którzy przy sprawach reprezentacji sp. z o.o. nie stosowali art. 210 ksh. Co więcej, mając na uwadze podobieństwo regulacji, taką samą interpretację należałoby przyjąć w odniesieniu do spółek akcyjnych, które są wspólnikami spółek komandytowych.
Na końcu warto zwrócić uwagę na szeroką interpretację sformułowania „w umowie między spółką a członkiem zarządu”, co obejmuje nie tylko przypadki zawierania, zmiany czy rozwiązywania umowy, ale również inne czynności prawne dotyczące umów między spółką a członkiem zarządu, w szczególności przypadki składania oświadczeń woli, np. dotyczące odstąpienia od umowy, wypowiedzenia, uchylenia się od skutków prawnych, potrącenia, uznania roszczenia itp. W tym zakresie orzeczenie wykracza poza wymiar spółek z o.o. będących komplementariuszami spółek komandytowych i dotyka istoty praktyki prawno-gospodarczej spółek w stosunkach z członkami zarządu. W praktyce powstaje zatem potrzeba aktywniejszej roli rady nadzorczej lub – jeżeli okaże się to praktyczniejsze - powołania w zasadzie w każdej spółce kapitałowej pełnomocnika do czynności z członkami zarządu.
Autor:
Karolina Durbacz
Przemysław Musioł
Kontakt do specjalisty
Hubert Norek
radca prawny