07 września 2021
Nowelizacja ustawy o OZE - jak maluje się przyszłość zielonej energii
Od pewnego czasu możemy obserwować spektakularny rozwój rynku fotowoltaiki w Polsce. Zajmujemy czwarte miejsce pod względem przyrostu mocy zainstalowanej PV w Unii Europejskiej i sukcesywnie zbliżamy się do pierwszej światowej dziesiątki państw pod względem przyrostu mocy. Wszystkie prognozy wskazują na ogromny i nie zwalniający potencjał inwestowania w fotowoltaikę na terenie naszego kraju. Dotyczy to zarówno rolników szukających inwestorów, którzy wydzierżawią od nich grunt, przedsiębiorców pragnących większej wydajności, jak i inwestorów poszukujących nowych, innowacyjnych sposobów na wykorzystanie swojego kapitału. Ustawodawca nie mógł pozostać obojętny na dynamikę rozwoju rynku fotowoltaicznego oraz potencjał pozostałych odnawialnych źródeł energii. Owocem omawianej próby dopasowania prawa do rynku, jest obszerna nowelizacja ustawy o odnawialnych źródłach energii, która przeobraża wiele aspektów funkcjonowania rynku „zielonej energii”. Najważniejsze wśród nich to:
- ograniczenie wymogów koncesyjnych,
- zwiększenie zakresu instalacji, które nie muszą być uwzględniane w studium,
- mniej formalności w zakresie tzw. „instalacji dachowych”,
- przedłużenie okresów wsparcia,
- bezprzetargowa dzierżawa gruntów dla państwowych spółek energetycznych.
Poniżej przedstawiamy kulisy uchwalanej nowelizacji oraz omawiamy najważniejsze zmiany, które dotkną w przyszłości osoby związane z PV lub rozważające inwestycję w odnawialne źródła energii. O ile, ze względu na najbardziej dynamiczny wzrost fotowoltaiki, to na niej skupiamy się w szczególności, to warto zaznaczyć, że nowelizacja wpłynie na wszystkie odnawialne źródła energii.
Szukasz prawnika od fotowoltaiki?
Napisz lub zadzwoń.
Agata Pawlak
radca prawny
Czemu przepisy się zmieniają i kiedy wchodzą w życie?
Dnia 11 sierpnia 2021 roku, Sejm uchwalił Ustawę o zmianie ustawy o OZE oraz niektórych innych ustaw (w tym ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym). Podstawowym celem nowelizacji jest zmniejszenie obciążeń i potencjalnego ryzyka dla przedsiębiorców w zakresie małych instalacji oraz wydłużenie systemów wsparcia odnawialnych źródeł energii zarówno dla prosumentów, jak i przedsiębiorców zawodowo zajmujących się rozwojem oraz eksploatacją instalacji odnawialnych źródeł energii. Dodatkowo dużą motywacją dla rządzących jest ułatwienie dzierżawy gruntów wchodzących w skład Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa dla państwowych spółek energetycznych. Ustawa została przegłosowana znakomitą większością głosów – aż 431 głosów na 443 obecnych reprezentantów. Akt prawny trafił do senatu, a zdecydowana większość przepisów wejdzie w życie 14 dni od ogłoszenia w Dzienniku Ustaw, co oznacza że wejścia w życie nowych regulacji można się spodziewać najprawdopodobniej w październiku lub listopadzie 2021 roku.
Więcej małych instalacji, mniej wymogów koncesyjnych
Jednym z podstawowych założeń nowelizacji miało być ułatwienie korzystania z odnawialnych źródeł energii przez przedsiębiorców korzystających z małych instalacji. Z tego względu, zmieniono definicję małej instalacji, tak by więcej urządzeń wchodziło w zakres tej definicji. Zostało to uczynione poprzez podniesienie progu ich łącznej mocy zainstalowanej elektrycznej z 0,5 MW do 1 MW lub mocy osiągalnej cieplnej w skojarzeniu z 0,9 MW do 3 MW. Jakie ma to znaczenie? Kolosalne, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że wszystkie małe instalacje są zwolnione z obowiązku koncesyjnego. Od tej pory wszystkie instalacje o łącznej mocy mniejszej niż 1 MW będą objęte tylko obowiązkiem rejestrowym, co znacznie odciąży przedsiębiorców w zakresie potrzebnych do spełnienia formalności. Po zmianie, uprawnieni przedsiębiorcy, którzy obecnie posiadają koncesję, zostaną automatycznie wpisani do rejestru wytwórców energii. Rozwiązanie korzystne nie tylko dla zaangażowanych w proces inwestycyjny, ale również dla Urzędu Regulacji Energetyki, który zostanie odciążony od wniosków dla farm fotowoltaicznych w segmencie do 1 MW, na które był największy popyt w ostatnich latach.
Kiedy lokalizowanie instalacji OZE musi być uwzględnione w studium?
Do tej pory w studium należało uwzględnić obszary, na których rozmieszczone będą urządzenia wytwarzające energię z odnawialnych źródeł energii o mocy przekraczającej 100 kW. Od wejścia w życie nowelizacji urządzenia wytwarzające energię z OZE o mocy do 500 kW będą mogły być lokalizowane bez konieczności uwzględnienia w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy. To aż pięciokrotne zwiększenie limitu w stosunku do obecnych przepisów. Jeszcze lepsza sytuacja zaistnieje w przypadku gruntowych elektrowni fotowoltaicznych realizowanych na gruntach klasy piątej i szóstej, a także na nieużytkach, gdzie ten próg zostanie podniesiony do 1000 kW, tj. 1 MW. Przełoży się to na sytuację, w której, potencjalnie, jedną z najlepszych inwestycji będzie instalacja fotowoltaiczna o łącznej mocy do 1 MW na gruntach rolnych klasy piątej, szóstej i nieużytkach, z uwagi na brak obowiązku koncesyjnego oraz brak wymogu uwzględnienia w studium. Budowa farmy fotowoltaicznej na gruncie rolnym ma jednak wiele istotnych prawnie zagadnień, nad którymi pochyliliśmy się tutaj >>"Budowa farmy fotowoltaicznej na gruncie rolnym".
Co z instalacjami dachowymi?
Najważniejszą zmianą w zakresie wymogu uwzględnienia instalacji PV w studium, jest jednak to, że z tego obowiązku zostały całkowicie wyłączone wszelkie instalacje inne niż wolnostojące. Według nowej definicji urządzenia inne niż wolnostojące to urządzenia techniczne zamontowane na budynku. W praktyce umożliwi to stawianie tzw. „instalacji dachowych” o dowolnej mocy bez potrzeby uwzględnienia w studium. To rozwiązanie jest szczególnie istotne i kuszące dla przedsiębiorców posiadających duże powierzchnie magazynowe i produkcyjne, ponieważ bez względu na zapisy studium, będą mogli zainwestować w fotowoltaikę, nie przejmując się limitami łącznej mocy zainstalowanej. Zmiany w zagospodarowaniu przestrzennym są flagową zmianą tego projektu. Warto jednak zaznaczyć, że dotyczą one, przede wszystkim, inwestycji opartych na fotowoltaice. Inwestycje wiatrowe są regulowane przez osobne ustawy, które znacznie ograniczają ich możliwości, chociażby poprzez wskazanie, że lokalizacja elektrowni wiatrowej następuje wyłącznie na podstawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.
Przedłużenie systemów wsparcia
Dużą ulgą dla przedsiębiorców zaangażowanych w odnawialne źródła energii oraz tych, którzy dopiero planują wejść na rynek jest przedłużenie programów wsparcia. Możliwość korzystania z obowiązku zakupu energii elektrycznej po stałej cenie albo prawa do dopłaty do ceny rynkowej energii elektrycznej w ramach, obecnie najbardziej popularnego, systemu aukcyjnego zostanie przedłużona do 2047 roku, podobnie jak systemy wsparcia w ramach FiT i FiP (Feed in Tariff & Feed in Premium), przeznaczone dla instalacji wykorzystujących hydroenergię, biogaz i biomasę. Przedłużeniu ulegnie też program wsparcia, polegający na obowiązku zakupu niewykorzystanej energii elektrycznej przez mikroinstalacje OZE działające poza systemem prosumenckim. System upustów – flagowy system wsparcia dla prosumentów i jego dalsza przyszłość nadal pozostają pod znakiem zapytania. Na początku lipca zgłoszono kolejny projekt nowelizacji ustawy o OZE, który ma się skupiać na przeobrażeniu systemu upustowego (druk sejmowy nr 1382). Będziemy z zaciekawieniem obserwować, jak ustawodawca zmieni najbardziej istotny system wsparcia, funkcjonujący w tej chwili dla odnawialnych źródeł energii.
KOWR wkracza na rynek fotowoltaiki
Nowelizacja miała u swoich fundamentów zapewnienie spółkom Skarbu Państwa bezprzetargowy tryb dzierżawy gruntów rolnych z zasobów Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. Zostało to w niej zrealizowane, co na pewno wpłynie na sytuację rynku OZE w Polsce. Smuci to, że taka możliwość zostanie udostępniona tylko spółkom kapitałowym, działającym w sektorach energii elektrycznej, ropy naftowej oraz paliw gazowych – nadzorowanych przez ministra do spraw aktywów państwowych, tj. państwowym spółkom energetycznym. Jako pozytywne należy jednak ocenić zaangażowanie państwa w rozwój „zielonej energii” w Polsce, co pokazuje, że odnawialne źródła energii nie funkcjonują jako krótkoterminowy trend, a stają się ważną częścią polskiej gospodarki.
Podsumowanie zmian
Uchwalona nowelizacja nie wprowadza zupełnie nowych rozwiązań, stara się jedynie bardziej dopasować prawo do oczekiwań rynku oraz społeczeństwa. Poszerzono zakres małych instalacji, dzięki czemu inwestorzy, planujący instalacje do 1 MW nie muszą się już martwić koncesją. Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy nie będzie już ograniczało inwestycji w odnawialne źródła energii w takim zakresie jak wcześniej. Limity zostały znacznie podniesione, zwłaszcza w kontekście instalacji fotowoltaicznych lokalizowanych na nieużytkach oraz gruntach rolnych klasy piątej i szóstej. Instalacje dachowe o dowolnej mocy będą mogły być instalowane, nie zważając na ograniczenia w studium. Większość systemów wsparcia zostało przedłużonych do 2047 roku, a system upustów niedługo spotka znacząca modernizacja. Gałąź prawa odnawialnych źródeł energii jest młoda, a co z tym idzie, czeka ją jeszcze duża ilość usprawnień i nowelizacji, o czym świadczy fakt rozpoczęcia procesu nowej nowelizacji, zanim jeszcze poprzednia została podpisana przez prezydenta. Należy również pamiętać, że inwestycje w „zieloną energię” są sprzężone z inwestycjami w nieruchomości, a te jak już pisaliśmy wielokrotnie, potrafią być niejednokrotnie intrygującymi, acz skomplikowanymi procesami. Stąd zanim damy się porwać zapałowi inwestycyjnemu warto zadbać o odpowiednie zabezpieczenie prawne.
Autor: Mikołaj Nowak
Kontakt do specjalisty
Agata Pawlak-Jaszczak
radca prawny